Przewodnik duchowy jako książka

Na rynku jest mnóstwo książek dotyczących różnych tematów niekoniecznie mających związek z jakimkolwiek rozwojem. Są książki historyczne czy sensacyjne, thrillery oraz horrory. Są również książki ezoteryczne oraz psychologiczne. W końcu są książki, które można traktować na równi z przewodnikami duchowymi.

Ponieważ różnice według wielu osób pomiędzy psychiką człowieka a duszą są tak naprawdę niewielkie, jeśli w ogóle jakiekolwiek są, to można uznać za przewodniki duchowe nie tylko książki ściśle określone jako przewodniki ezoteryczne, ale również pozycje psychologiczne, których głównym zadaniem jest skłonić czytelnika czy odbiorcę do tego, aby się rozwijał duchowo, emocjonalnie oraz psychologicznie.

Z mojego punktu widzenia jest kilka książek rozwojowych, z którymi powinna zapoznać się każda osoba, która pragnie własnego rozwoju intelektualnego oraz duchowego czy emocjonalnego.

Z książek typowo rozwojowych polecam: Money: Mistrzowska gra czyli 7 prostych kroków do wolności finansowej. Autorem książki jest znany przez wielu jako były doradca prezydenta stanów zjednoczonych: Tony czy też Anthony, Robbins.  

Money – Mistrzowska gra to bardzo ważna książka finansowa, którą nie sposób ominąć, jeśli chodzi o rozwój własnych czy też firmowych finansów.

Autor książki zebrał informacje oraz opinie od najważniejszych ludzi świata finansjery po to, aby pokazać czytelnikom jak mogą zadbać o powiększanie własnego majątku oraz w jaki sposób ten majątek zdobyć oraz budować.

Bardzo ważne jest przy tym to, że autor książki z góry pokrył całkowity zysk ze sprzedaży książki oraz przekazał drugie tyle od siebie na fundacje charytatywne. Warto przy okazji wspomnieć, że, co może poniektórych dziwić, również w niby bogatym i potężnym USA (Stany Zjednoczone) są również ludzie, którzy pomimo tego, że żyją w tym jakże rozwojowym państwie, przymierają z głodu. Na walkę z głodem w tym regionie przekazał właśnie Thony zyski z książki.

Dlaczego tak zrobił? Być może tak mu wskazał przewodnik duchowy? Cóż! Ludzie bogaci oraz wpływowi również mogą korzystać z własnych przewodników duchowych, co chyba jest naturalne i nikomu nie należy tego tłumaczyć.

Jednakże w przypadku Tonego Robbinsa, sprawa ta wyglądać może właśnie tak a nie inaczej, z jednego, zasadniczego powodu: Thony Robbins również przeżył chwile ubóstwa, o czym mówił w jednym ze swoich materiałów na YouTube.

Opowiadał on w nim, że gdy był dzieckiem, jego ojciec nie miał znikąd pomocy. Powtarzał ciągle, że nikomu nie zależy na ich rodzinie. Tony doznał jednak olśnienia kiedy anonimowi ludzie, dali im wszystko czego potrzebowali. Thony wówczas zrozumiał, że są jednak ludzie na tym świecie, którym może zależeć na rodzinie Thonego. Thony wówczas powziął na siebie zobowiązanie, że jak dorośnie również będzie pomagał innym ludziom w taki sam sposób, jak i jego rodzinie pomogli nieznani ludzie, którzy okazali pomoc anonimowo.

I słowa dotrzymał, bowiem z tego co się orientuję, posiada on własną fundację charytatywną, która wspiera ubóstwo wśród mieszkańców USA. Tak – w USA również są ludzie ubodzy, którzy potrzebują wsparcia i pomocy. Sam byłem tym bardzo zdziwiony, kiedy się o tym dowiedziałem. Wygląda więc na to, że nie ma Państwa idealnego. No to może chociaż na katarze nie ma ludzi nieszczęśliwych? Albo tam, gdzie PKB liczy się ilością szczęścia na głowę mieszkańca. Mam nadzieję, że chociaż tam są tylko tacy ludzie, którzy nie mogą na nic narzekać.

Kolejny przewodnik niekoniecznie duchowy, to "Olbrzymie kroki", również Robinsa.

Książka bardzo fajna. Jako przewodnik duchowy pomaga rozpocząć drogę rozwoju finansowego, umysłowego oraz duchowego. Pełni bardzo ważną funkcję dla osób, które pragną się rozwijać duchowo. Wiele osób skorzystało z mądrości zawartych w tej książce i na pewno jeszcze wiele osób skorzysta z tej wiedzy, zawartej w olbrzymich krokach.

Książka ta nie jest typowym przewodnikiem. To zbiór wielu bardzo przydatnych podpowiedzi oraz wskazówek, jak lepiej żyć, każdego dnia się rozwijając.

Jeszcze jeden warty polecenia przewodnik duchowy, to Brian Tracy – "Maksimum osiągnięć".

Tej książki wielu osobom nie potrzeba przedstawiać. Na przestrzeni wielu lat skorzystało z tej wiedzy wiele osób. Autor przedstawia w książce krok po kroku w jaki sposób można osiągnąć niemalże każdy cel. Osiągnięcie go przedstawia w kilku bardzo ważnych krokach, po wykonaniu których nie ma właściwie takiej możliwości, aby nie zrealizować celu, który sobie wybraliśmy.

Wśród kroków jakie należy wykonać, jest sprawdzenie w jaki sposób można osiągnąć ten cel, wiara w jego osiągnięcie oraz po jego osiągnięciu podsumowanie drogi, jaką przeszliśmy aby ten cel osiągnąć. 

To ostatnie będzie przydatne kiedy zechcemy postawić przed sobą kolejny cel i będziemy chcieli go osiągnąć. 

Ja na przykład zrozumiałem, że nie chcę miliona zysków jeśli będzie mnie to kosztowało mnóstwo nerwów oraz zdrowia. Jeśli mam wybierać zdrowie czy pieniądze, wybieram zdrowie. Ale jeśli mam do wyboru cokolwiek albo miliony zysków zarobionych z przyjemnością, pragnę tą przyjemność sobie zrobić i te miliony mieć. 

No bo lepiej jest je mieć niż nie mieć. A zdrowia nie warto lekceważyć.

Przewodnik duchowy: "Sekret" – Rhonda Byrne.

Książka oraz film o jakże kuszącym tytule: Sekret. 

Książkę napisała Rhonda Byrne w czym pomagała jej córka. Film wyreżyserowała sama bez jakiegokolwiek chyba studia.

Sekret opowiada o tym, że za pomocą własnych myśli, możesz osiągnąć cokolwiek tylko zechcesz, gdyż w chwili gdy czegoś zapragniesz, prawo przyciągania zaczyna działać w ten sposób, że to czego osiągnięcia pragniesz, urzeczywistni się prędzej czy później. 

To jak szybko się to urzeczywistni, zależy od naszego kontaktu z energią kosmiczną, czy też osobistymi relacjami z wszechświatem.